(z ang. jedyna w swoim rodzaju). Lalka ma bardzo ładny, dyniowaty kształt głowy, co po przeróbkach z makijażem, daje ciekawy mangowy efekt. Ja dla swojej nowej podopiecznej, wybrałam zielone oczy, długie rzęsy ( zakupione na bazarze w tzw. drogerii) lekko karminowe usta oraz mocno różowe policzki. Całość dała o wiele lepszy efekt, niż początkowy, maszynowy make up by Simba :-)
Teraz laka poczeka na ubranie, które ostatecznie zdeterminuje jej charakter oraz imię (bo nie sądzę aby Miri przylgnęło do niej na dobre)
Baza wyjściowa dla lalki. |
Lalka potraktowana acetonem, czyli nic nie widzę :-) |
Ps. Prace krawieckie nad strojem innej lalki ( Mirabelki) nadal trwają......