niedziela, 24 listopada 2019

Szydełkowa lama

Lama DalajLama to spełnione pragnienie posiadania maskotki - lamy o podobiźnie Dalajlamy.
Wzór lamy pochodzi ze strony: https://amigurum.com/2018/09/amigurumi-alpaca-crochet-pattern.html
Włochata włóczka to jakiś skansen z pasmanteryjnych zbiorów moje pani z pasmanterii. Włóczki już nie produkują. Ponoć Alize ma zbliżoną wersję do tej, z której ja zrobiłam maskotkę.



Szydełkowy Jeżyk

Jeżyk Marian powstał na zamówienie dla pewnej praskiej pasmanterii.
Wzór zwierzaka powstał z głowy. Dziewczyny dały mi włochatą włóczkę wraz z komendą -RÓB!.
Więc zrobiłam im jeżyka .....



do kolekcji Jeży - dołączył też Felek. Wzór zwierzaka pochodzi z bloga rosyjskiej dziewczyny, która sama wymyśla wzory maskotek.


wtorek, 19 listopada 2019

Szydełkowy BYK

Byk Klemens powstał dla przyjaciół, którzy prowadzą przytulisko dla ,,Szalonych Krów". W swoich zbiorach mają przeróżne krowy, byki, żubry, bizony i inne cuda. Klemens będzie pasował do nich idealnie.
Maskotka powstała z włóczki Himalaya Dolphin Baby. Jest to milutka, kudłata włóczka wykonana z poliestru.
Wzór byka pochodzi ze stony: https://amigurum.com/2018/08/crochet-bull-amigurumi.html


niedziela, 10 listopada 2019

Szydełkowa myszka oraz szydełkowy miś.

Myszka Rozalia powstała z włóczki DMC Happy Cotton. Jest to włóczka stworzona do amigurumi. Jest to też genialny chwyt marketingowy, bo motek 20g kosztuje 5-6 zł. Włóczka jest zatem monstrualnie droga (100g = 25/30zł). Spokojnie można kupić podobną za pół ceny, ale już bez metki - special amigurumi. Jedno jednak trzeba jej przyznać, że bardzo sprawnie się z nią pracuje. Uzyskane prace mają ,,drogi wygląd" oraz są przyjemne w dotyku.
Wzór myszki pochodzi z bloga: https://amigurum.com/2019/11/baby-mouse-amigurumi-pattern.html


Natomiast Dyzio powstał ze zgoła innej włóczki. Bardziej włochatej i sztucznej: akryl+nylon. Niestety etykieta włóczki została zgubiona przez panią z pasmanterii, więc wiem tylko tyle, że pochodzi z Turcji.
Oryginalnie włóczka została zakupiona na poczet zrobienia czapki - jest bardzo ciepła! a resztka została wykorzystana na misia - Dyzia.


czwartek, 7 listopada 2019

Szydełkowy Pucio

Pucio jest superbohaterem niejednego dziecka. Uczy najmłodszych podstawowych pojęć związanych z codziennym życiem rodzinnym. Seria książek posiada fantastyczną szatę graficzną, której urokowi ulegają nie tylko dzieci, ale także ich rodzice.
Pucio powstał dla młodej damy, która spędza przy jego lekturze niemal każdy wieczór.
Postać jest modyfikacją wzoru z bloga: https://www.thefriendlyredfox.com/?s=superhero


niedziela, 6 października 2019

Sklep Borgin`a i Burkes`a

Wymyśliłam sobie, że przekształcę zwykłą szafkę na klucze w coś bardziej mrocznego. Tak zrodziła się przechowalnia na bransoletki pod szyldem sklepu Borgin`a i Burkes`a ( Harry Potter).
Baza pochodzi ze sklepu Inspirello. Ażurowe tralki były pierwotnie płotkiem do domu w skali 1:12. Czaszki pochodzą z halloweenowej podwiązki! a folia do dokumentów zastąpiła szyby w oknach. Reszta to farby, woski oraz patyna postarzająca z pentartu.






sobota, 5 października 2019

Czasołapacze...

Wymyśliłam sobie czasołapacze. Czyli zawieszki pozwalające łapać upływający czas....
Bazy łapaczy, papier z motywem sowy i wilka oraz piórka pochodzą ze sklepu: https://www.sklep.inspirello.pl/



piątek, 27 września 2019

Pudełko z motylami mix media vol. 2

Klasyka gatunku, czyli pudełko 15x15 cm zdobione decoupage oraz innymi technikami.
Przestrzenne motyle oraz ozdobne narożniki powstały z lekkiej masy plastycznej, pomalowanej na czarno, a następnie zaatakowanej metalicznym woskiem pentart w kolorze fioletowym oraz srebrnym.  Border pomiędzy grafiką a pudełkiem to samoprzylepne pół perełki. Całość zabezpieczona bezbarwnym lakierem z małym połyskiem. Docelowo na dole miały być mosiężne nóżki, ale jak się okazało, pudełko nie trzyma kątów prostych!




wtorek, 3 września 2019

Masy, glinki samoutwardzalne - recenzja produków

Wpis informacyjny dla wszystkich miłośników brudzenia sobie rąk różnymi masami plastycznymi.
Od lat profesjonalnie wykonuję ozdoby z tzw. samoutwardzalnych glinek. Z zainteresowaniem śledzę nowości pojawiające się na rynku w/w temacie.

Oto recenzja kilku takich spotkań:

La doll - japońska glinka samoutwardzalna
Profesjonalna, jasna masa do tworzenia lalek oraz innych elementów dekoracyjnych. Nadaje się do odciskania w formach silikonowych. Fantastycznie odwzorowuje detale. Ma bardzo niską kurczliwość (1-2mm) dodatkowo przez 24h zachowuje elastyczność, dzięki czemu można ją bez problemu dogiąć i wyprostować w jakimś miejscu. Łatwo się ją maluje oraz obrabia. Farba trzyma się jej bardzo dobrze. Jest genialna,ale ma jeden zasadniczy minus: jest dostępna tylko w 1 sklepie lub na aliexpress. Ponieważ jest ciężka, to mamy pewność, że zamawiając ją z Chin przywalą nam cło. W Polsce posiada ją sklep: https://sklep.iwankowo.pl/. Cena 35 zł za 500g.



Ultralekka masa - chyba firmy Renesans
Piankowa, biała masa plastyczna. Nadaje się do rzeźbienia oraz odciskania w formach silikonowych. Posiada dość dużą kurczliwość po wyschnięciu, ale jest elastyczna przez ok. 24h, więc można się z nią pobawić po wyjęciu z formy. Produkt ostateczny jest bardzo lekki i twardy. Można go malować oraz obrabiać mechanicznie. Dobrze przyjmuje farby i inne mazidła. Cena wysoka, bo za 100g trzeba zapłacić 18-28zł w zależności od sklepu.






Koh i Noor Kera - lekka glinka
Kolejna pozycja w świecie lekkich glinek. Zdecydowanie najsłabsza w rankingu tych już wymienionych. Masa posiada jakby włókna, czyli nie jest jednolita strukturalnie, jak dwie powyżej. Nie jest też elastyczna, więc łatwo ją uszkodzić po wyschnięciu. Lubi się kruszyć. Źle przyjmuje farby, tzn bardzo łatwo je z niej zdrapać. Nawet po zabezpieczeniu lakierem w spraju. Na plus można dorzucić, że dobrze odwzorowuje detale oraz jest lekka, co przy wielu pracach sprawdzi się znakomicie, zwłaszcza jeśli nikt nie będzie męczyć wykonanych z tej masy prac. Kolor: żółtawy. Cena  20-24 zł za 400g.






Astra - masa porcelanowa
Największe nieporozumienie w świecie mas samoutwardzalnych. Bardzo niskie odwzorowanie wzorów i detali z form silikonowych. Ostry zapach - kleju wikol, jak sądzę. Bardzo długi czas schnięcia 36h. Raczej tylko dla dzieci do tworzenia płaskich form - typu serduszko na choinkę czy coś takiego. Cena niska: ok 15 zł za 380 g.





Fimo air basic - masa samoutwardzalna
Ta masa jest bardzo podobna do masy La Doll, z tą jednak różnicą, że jest powszechnie dostępna. Bardzo dobrze się z nią pracuje. Nadaje się nawet do odciskania dużych powierzchniowo modeli. Bardzo ją lubię, choć La Doll jest o 1 gwiazdkę lepsza jakościowo. Cena przystępna od 15 zł za 500g.







Jovi, Das, Primo - popularne białe glinki samoutwardzalne
Wrzuciłam te masy do jednej kategorii, ponieważ są one do siebie bardzo podobne. Ich struktura nie jest tak jednolita, jak mas profesjonalnych z najwyższej półki. Kurczą się po wyschnięciu, lubią pękać i łatwo się odkształcają - tzn. przedmiot zrobiony jako płaski, w trakcie procesu wysychania nie będzie już płaski. chyba, że go przywalimy jakimś obciążeniem. Nie zawsze da się to jednak zrobić, np. w przypadku płaskorzeźb. Skreśla to więc te glinki w przypadku profesjonalnego użycia. Na plus można dodać, że łatwo je malować o obrabiać po wyschnięciu, choć farba nie trzyma się ich tak dobrze, jak np. Fimo czy La Doll. Masy te są jednak bardzo tanie i uwielbiam je wykorzystywać jako dachówki czy cegły przy projektach mini domków. Bardzo dobrze dogadują się z klejem typu Vicol, nawet jak są jeszcze mokre, co znacznie przyspiesza proces tworzenia. Można je podrasować i nadać im trochę większej elastyczności, dodając do masy w/w Vikol. Masa dłużej wysycha, ale jest bardziej odporna na pęknięcia. A nic tak nie wkurza, jak Rowy Mariańskie na nowo wyprodukowanej figurce! Ich zaletą jest bardzo duża dostępność i cena. Glinkę Primo można już dostać za 9 zł za op. 500g. Co w przypadku pokrywania dużych powierzchni jest bezcenne.







czwartek, 22 sierpnia 2019

Eliksir DIY

Na przestrzeni kilometra pomiędzy moim blokiem, a przystankiem tramwajowym - bez trudu znajdę kilkanaście buteleczek 100 ml po wódce. Niedawno podniosłam jedną z nich i zabrałam do domu....
Efekt widać poniżej :-)



Wąż powstał z superlekkiej masy plastycznej, etykieta wypełzła z drukarki, trochę farby, korek od wina i kawałek sznurka... z tym wywarem można iść do jaskini Snape`a na Eliksiry i trochę poszaleć przy kotle ;-)

Jeden eliksir wyglądał dość mizernie na półce, więc dołączyły do niego inne: Floo Powder oraz Draught of Living Death. I od razu tak raźniej. Nie wykluczone, że z czasem przybędzie też coś jeszcze.





Pozostając w temacie eliksirów, stworzyłam też podręczny zestaw pierwszej pomocy dla czarwnicy/czarownika: Witch first aid kit. Bo przezorny zawsze przygotowany ;-)
Małe buteleczki pochodzą ze sklepu KIK. Ich zawartość to mieszanina przezroczystego kleju, brokatu oraz barwników spożywczych. Floo Powder - powstał z sody oczyszczonej, cienia do powiek oraz brokatu. Reszta rzeczy została wygrzebana z mojej magicznej szuflady, a w skrócie można powiedzieć, że to wszystko pochodzi po prostu z allegro.

sobota, 10 sierpnia 2019

Pudełko mix media z motylami

Kolejny prezent imieninowy. Tym razem coś nietuzinkowego, czyli pudełko z MDF wyglądające jak ze srebra. Efekt uzyskany dzięki paście woskowej pentart w kolorze srebrnym. Motyw z wieczka wykonany z lekkiej masy samoutwardzalnej przy użyciu form silikonowych. Turkusowy oraz fioletowy poblask to zasługa niemetalizowanych wosków candance.

Lista sklepów, z których pochodzą komponenty do wyrobu tego cudeńka:
- https://zielonekoty.pl
- https://sklep-ewa.pl
- https://www.drewlandia.com.pl



poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Świąteczne medaliony

Sierpień to doskonały czas, aby zacząć przygotowania do Świąt.
Ten, kto nie jest rękodzielnikiem, pewnie nie zrozumie, ale reszta TAK.

W tym sezonie królować będą retro medaliony.
Akcesoria potrzebne do ich produkcji udało się zdobyć w sklepie:
https://www.drewlandia.com.pl/
https://zielonekoty.pl/

Pierwsze medaliony gotowe:




niedziela, 19 maja 2019

Dziewczynka z misiem

Obrazek 24x30 cm wykonany techniką gwaszu na płótnie. Nosek i oczy misia 3D, tak samo guzik.
Prezent dla małej Zosi z okazji jej Chrztu. Może kiedyś Zosia przekaże go swoim dzieciom???





czwartek, 7 marca 2019

Miniaturowa komnata

Na początku było białe coś...

ale po wielu zabiegach medycyny artystycznej przeistoczył się w inne coś:



Fotel, stolik pod kwiatek, ława na kawę, poduszka, gazeta, okulary, kot, tancerka oraz narzędzia do kominka pochodzą ze sklepu: https://domkowa4.pl/pl/c/Miniatury-112/18

Cegły i dachówki powstały z pianki pod panele. Obudowa kominka wykonana jest ze styropianu, a wsad z tektury ciętej laserowo, podobnie jak kredens oraz drabina.
Podłoga to poszarpane opakowanie do transportu kawy.

Reszta to wytwory rąk w połączeniu z masą plastyczną lub innym tworzywem, co podeszło pod ręce :-)



środa, 20 lutego 2019

Miniaturowy ogródek

Pepco jest pełne zaskakujących atrakcji, bo obok skarpetek, można upolować lampion na wyprzedaży. Ten może natomiast posłużyć do stworzenia miniaturowego świata w swym wnętrzu.