czwartek, 22 sierpnia 2019

Eliksir DIY

Na przestrzeni kilometra pomiędzy moim blokiem, a przystankiem tramwajowym - bez trudu znajdę kilkanaście buteleczek 100 ml po wódce. Niedawno podniosłam jedną z nich i zabrałam do domu....
Efekt widać poniżej :-)



Wąż powstał z superlekkiej masy plastycznej, etykieta wypełzła z drukarki, trochę farby, korek od wina i kawałek sznurka... z tym wywarem można iść do jaskini Snape`a na Eliksiry i trochę poszaleć przy kotle ;-)

Jeden eliksir wyglądał dość mizernie na półce, więc dołączyły do niego inne: Floo Powder oraz Draught of Living Death. I od razu tak raźniej. Nie wykluczone, że z czasem przybędzie też coś jeszcze.





Pozostając w temacie eliksirów, stworzyłam też podręczny zestaw pierwszej pomocy dla czarwnicy/czarownika: Witch first aid kit. Bo przezorny zawsze przygotowany ;-)
Małe buteleczki pochodzą ze sklepu KIK. Ich zawartość to mieszanina przezroczystego kleju, brokatu oraz barwników spożywczych. Floo Powder - powstał z sody oczyszczonej, cienia do powiek oraz brokatu. Reszta rzeczy została wygrzebana z mojej magicznej szuflady, a w skrócie można powiedzieć, że to wszystko pochodzi po prostu z allegro.